Depresja sezonowa – dlaczego jesienią i zimą czujemy się gorzej?

Depresja sezonowa to zaburzenie nastroju, które u wielu osób powraca co roku w podobnym czasie, najczęściej późną jesienią i zimą. Często bywa mylona z gorszym nastrojem, jesienną chandrą albo zmęczeniem po wakacjach, ale w rzeczywistości może mieć taką samą siłę jak klasyczna depresja. Różni się tym, że jej nasilenie jest mocno powiązane z porą roku i ilością światła. W Polsce, a więc także w Szczecinie, gdzie jesienią i zimą dni są krótkie i pochmurne, ten problem pojawia się szczególnie często. Warto wiedzieć, kiedy jest to naturalna reakcja organizmu na brak słońca, a kiedy znak, że pora skontaktować się ze specjalistą, takim jak psycholog lub psychiatra.


Czym jest depresja sezonowa

Depresja sezonowa, nazywana też SAD (Seasonal Affective Disorder), to forma depresji, która zaczyna się zwykle jesienią, nasila zimą i ustępuje wiosną. Głównym czynnikiem, który ją wywołuje, jest mniejsza ilość światła słonecznego. Krótkie dni, pochmurne niebo i życie głównie przy sztucznym świetle rozregulowują nasz rytm dobowy. Organizm wytwarza więcej melatoniny, która sprzyja senności, a mniej serotoniny, która odpowiada za dobry nastrój. Ciało wchodzi jakby w tryb oszczędzania energii, tylko że my nadal musimy normalnie pracować, uczyć się, zajmować dziećmi i realizować obowiązki. Z tego rozdźwięku często bierze się wyczerpanie i obniżenie nastroju.

To nie jest lenistwo ani brak motywacji. To reakcja biologiczna, która u części osób przybiera postać pełnoobjawowej depresji i wymaga leczenia. Dlatego tak ważne jest, by nie bagatelizować objawów.


Dlaczego jesienią i zimą czujemy się gorzej

Głównym powodem jest brak światła i mniejsza aktywność na świeżym powietrzu. W okresie jesienno-zimowym więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach, częściej wybieramy samochód zamiast spaceru, a większość dnia mija nam przy komputerze. Do tego dochodzi zimowy styl życia: mniej ruchu, więcej przetworzonego jedzenia, czasem większa izolacja społeczna. Jeśli ktoś już wcześniej miał skłonność do obniżeń nastroju, to taka pogoda i taki tryb dnia tylko ją uwypuklą.


Jakie są objawy depresji sezonowej

Objawy mogą być podobne do klasycznej depresji, ale często są bardziej „zimowe”. Pojawia się wyraźne zmęczenie, senność, spowolnienie, mniejsza chęć do spotkań i większy apetyt. U części osób widać też większą wrażliwość na bodźce i obniżoną tolerancję na stres. Zamiast zwyczajowego „nie chce mi się” pojawia się „nie mam siły nawet o tym pomyśleć”. I to jest różnica.

Można to opisać tak: nastrój obniża się na kilka tygodni, trudno się dobudzić, w ciągu dnia wraca senność, myśli stają się cięższe, a wszystko zajmuje więcej energii niż zwykle. Jeśli w tym czasie dochodzi do wycofania z relacji, trudności w pracy albo szkoły, a do głowy wpadają myśli w rodzaju „nic ze mnie nie będzie” – to dobry moment na kontakt ze specjalistą. Tu pomoże psycholog w Szczecinie albo psychoterapeuta w Szczecinie, który sprawdzi, czy to rzeczywiście depresja sezonowa, czy może inna forma obniżenia nastroju.


Chandra czy depresja?

To ważne rozróżnienie. Chandra jest krótkotrwała i mija sama, najczęściej po kilku dniach lepszej pogody, spotkaniu z ludźmi albo weekendzie odpoczynku. Depresja sezonowa nie. Ona się utrzymuje, wraca co roku w podobnym czasie i wyraźnie obniża jakość życia. Jeśli od listopada do marca funkcjonujesz na „rezerwie” i za każdym razem jest to samo, to nie jest tylko jesienny smutek. Wtedy warto skonsultować się z psychologiem lub – jeśli objawy są silniejsze – z psychiatrą w Szczecinie.


Kto jest bardziej narażony

Depresja sezonowa częściej dotyczy osób, które wcześniej miały epizody depresyjne, pracują głównie w zamkniętych pomieszczeniach, mają mało naturalnego światła w ciągu dnia albo żyją w stałym stresie. Częściej pojawia się też u osób wrażliwych, z zaburzeniami lękowymi i u tych, którzy jesienią i zimą mają mniej kontaktów społecznych. Warto też pamiętać, że obniżony nastrój o tej porze roku może dotknąć dzieci i nastolatków. Jeśli zimą dziecko staje się wyraźnie bardziej rozdrażnione, wycofane i ma trudność ze wstawaniem do szkoły, to nie zawsze jest to „lenistwo”. W takich przypadkach pomocny będzie psycholog dzieci i młodzieży w Szczecinie, a przy nasilonych objawach także psychiatra dziecięcy Szczecin.

Jak wygląda leczenie

Najlepsze efekty daje połączenie kilku form wsparcia.

Po pierwsze psychoterapia. W Centrum Terapii Psyche w Szczecinie psychoterapia jest dobierana indywidualnie. Często pracuje się nad regulacją rytmu dnia, aktywizacją, zmianą sposobu myślenia oraz szukaniem tego, co realnie wpływa na nastrój danej osoby. U części pacjentów dobrze sprawdza się terapia poznawczo behawioralna, ponieważ uczy reagowania inaczej niż „pod dyktando pogody”.

Po drugie wsparcie psychiatryczne. Jeśli depresja sezonowa jest silna albo nakłada się na inną depresję, zaburzenia lękowe albo bezsenność, warto skonsultować się z psychiatrą w Szczecinie. Lekarz oceni, czy włączenie leków na kilka miesięcy pomoże przejść przez najtrudniejszy czas. To często przywraca energię i możliwość korzystania z psychoterapii.

Po trzecie światło i ruch. Światłoterapia, spacery w ciągu dnia, nawet krótkie wyjście na słońce i regularny ruch fizyczny to naprawdę nie są banały. Przy depresji sezonowej to element leczenia.

Kiedy koniecznie zgłosić się do specjalisty
  • gdy obniżony nastrój utrzymuje się dłużej niż 2–3 tygodnie
  • gdy nie masz siły na codzienne obowiązki
  • gdy pojawiają się myśli rezygnacyjne albo autoagresywne
  • gdy podobna sytuacja powtarza się co roku
  • gdy objawy występują też u dziecka lub nastolatka

Gdzie szukać pomocy w Szczecinie


To że jesienią i zimą masz mniej energii jest normalne. To że przez całą zimę nie możesz normalnie funkcjonować już nie. Depresja sezonowa jest realna i dotyczy także osób aktywnych, pracujących i „z pozoru ogarniętych”. Nie trzeba czekać do wiosny. W Centrum Terapii Psyche w Szczecinie pracują psychologowie, psychoterapeuci i psychiatrzy, którzy pomagają przejść przez ten okres z większą łagodnością i bez poczucia, że znowu „nie dajesz rady”. Jeśli co roku jest tak samo to znak, że tym razem warto zgłosić się po profesjonalną pomoc.